Miałem napisać post o związkach, o gimbusach i tanim winie, oraz korelacji wyżej wymienionych substancji, ale po ogarnięciu swym młodym umysłem marności moich wypocin złapałem się za elegancko ostrzyżoną głowę, ponieważ zrozumiałem że nie godzi się.
Nie moi drodzy, nie ma szans. Doszło już do tego że zwracam się do czytelników łamiąc przy tym czwartą ścianę, toteż żywię nadzieję że nie wkraczam zanadto w waszą przestrzeń, jeśli tak dajcie znać, natychmiast się wycofam.
Tak jak chciałbym żeby wycofało się sporo podmiotów składających się na lirykę mojej najbliższej i tej trochę dalszej przestrzeni. Ciężko się od nich odgonić, wszak zewsząd otacza mnie najbliższe otoczenie, wraz ze wszystkim co niedobre. Ale nic to!
Wszak jeśli chcę stąpać po ścieżce usłanej różami, to prędzej czy później pokłują mnie ich kolce.
Jak dotąd objętość szczęścia w wódce mojego życia trzyma się na poziomie porządnej, żydowskiej śliwowicy. Abstynentom i nieletnim podaję wyjaśnienie.
Nie moi drodzy, nie ma szans. Doszło już do tego że zwracam się do czytelników łamiąc przy tym czwartą ścianę, toteż żywię nadzieję że nie wkraczam zanadto w waszą przestrzeń, jeśli tak dajcie znać, natychmiast się wycofam.
Tak jak chciałbym żeby wycofało się sporo podmiotów składających się na lirykę mojej najbliższej i tej trochę dalszej przestrzeni. Ciężko się od nich odgonić, wszak zewsząd otacza mnie najbliższe otoczenie, wraz ze wszystkim co niedobre. Ale nic to!
Wszak jeśli chcę stąpać po ścieżce usłanej różami, to prędzej czy później pokłują mnie ich kolce.
Jak dotąd objętość szczęścia w wódce mojego życia trzyma się na poziomie porządnej, żydowskiej śliwowicy. Abstynentom i nieletnim podaję wyjaśnienie.
I naprawdę nie narzekam, jest bardzo fajnie, słońce ogrzewa moją twarz a niedobre dziewczyny chłodzą moje serce. Taka pora roku, choć nieco zawiódł mnie brak wakacyjnej miłości, nawet jeśli miłość ta miała być jak wino kupione przez gimbusa na pseudo romantyczną randkę.
Tanie, za słodkie i męczone przez dwa dni.
Serdecznie przepraszam za wysokie stężenie alkoholu w mojej dzisiejszej wypowiedzi, tak to czasem bywa że człowiek młody.
Głupi.
A ja to znam z autopsji.
Tanie, za słodkie i męczone przez dwa dni.
Serdecznie przepraszam za wysokie stężenie alkoholu w mojej dzisiejszej wypowiedzi, tak to czasem bywa że człowiek młody.
Głupi.
A ja to znam z autopsji.